sobota, 23 maja 2015

Szeregowiec Dolot (Valiant) - recenzja


Dla kogo: dla wszystkich
Kto zrobił: Disney
Motyw przewodni: zwierzęta, historia, bohaterstwo
Rok produkcji: 2005
W jednym zdaniu: Średnio-dobra produkcja z historycznym zacięciem.


Szeregowiec Dolot to brytyjska animacja, której akcja rozgrywa się podczas II Wojny Światowej. Opowiada o losach grupki gołębi, które angażując się w działania wojenne pomagają Aliantom odnieść zwycięstwo. Bajki nie określiłabym jako arcydzieło, ale niewątpliwie warto ją obejrzeć.

Tytułowy bohaterem jest drobny i niepozorny gołąb Franek Dolot, który marzy o tym, by zostać bohaterem wojennym. Franek marzy o wstąpieniu do wojska. Próbuje zrealizować swoje cele i po krótkim treningu wyrusza na niebezpieczną misję. Musi dostarczyć Aliantom wiadomość z informacją o dacie lądowania w Normandii.


Czytając inne recenzje często napotykałam na opinie, że przez przewidywalną fabułę i zbytnie moralizowanie bajka może być ciekawa jedynie dla małych dzieci. Może jest w tym ziarno prawdy, bo rzeczywiście opowieść nie zaskakuje, ale mimo to nie podzielam takiego zdania. Podczas seansu nie narzekałam na nudę, a choć historia jest przewidywalna, to sam pomysł na bajkę zasługuje na dużego plusa za oryginalność. Nie łatwo wskazać produkcję w podobnym, nieco historycznym klimacie, przeplecioną kilkoma zabawnymi momentami.

Niestety wśród bohaterów nie odnalazłam nikogo wyjątkowego. Postaci są wykreowane standardowo. Franek, mimo niepozornego wyglądu, próbuje osiągnąć sukcesy na froncie wojennym. Przyjaźni się z niezdarnym, spotkanym przypadkowo gołębiem Bugsym i stara się o względy gołębicy Wiktorii. Na tym polu bajka nieco zawodzi.


Końcowy morał jest bardzo wyraźny, choć także standardowy – od zera do bohatera. Jak nietrudno się domyślić, całość w dużym stopniu nawiązuje do historii, więc bajka powinna spodobać się dzieciom które lubią bawić się wojennymi samolotami, czołgami i podobnymi maszynami. Najmłodsi mogą się dzięki niej trochę wzbogacić swoją wiedzę. Klimat dodatkowo podkreślają końcowe napisy, zawierające ciekawostki odnośnie roli gołębi pocztowych w czasie prawdziwej wojny światowej.

Podsumowując, pomysł na fabułę jest bardzo ciekawy, ale sama realizacja jest nieco banalna. Jednak w tym banale nie znajdziemy nic negatywnego, a raczej same pozytywy które są po prostu mało oryginalne. Dlatego sądzę, że osadzony w historycznym kontekście Szeregowiec Dolot  zasłużył na moją rekomendację.

- tlenka


Ocena końcowa: 4-/6

Plusy:
- ciekawy, wojenny klimat
- nawiązania do faktów historycznych
- walory edukacyjne

Minusy:
- standardowe postaci
- przewidywalna fabuła


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz